środa, 26 października 2011

Jak gotować jajka

   Pamiętam, jak kiedyś nie wiedziałem jak ugotować jajka na twardo, a jak na miękko. Nie będę mówił, jakie to było zniechęcające, bo to nie jest reklama telezakupów... Jednak wiem, jak to jest, kiedy myślisz, że już jest na twardo, chcesz pokroić, a tu się wszystko żółtko rozlewa. Albo kiedy jesz łyżeczką takie ugotowane na maksa.
   Po zbadaniu różnych sposobów z rozmaitych źródeł opracowałem własne metody, którymi zamierzam się podzielić.
   Pierwsza rzecz - mycie jaj w temperaturze wody ok 40oC przed gotowaniem pozwala na osiągnięcie przez nie temperatury wyjściowej zbliżonej do temperatury pokojowej, a przez to nasze wyliczenia co do czasu gotowania okażą się trafniejsze. Mycie ma również inne zalety np. robiąc kogel mogel pozwala na usunięcie różnych bakterii między innymi salmonelli. W przypadku gotowania ma ono na celu głównie wyrównanie temperatury (bo zarazki i tak zginą podczas gotowania), żeby oszacować czas gotowania, a ponadto po myciu w ciepłej wodzie zmniejsza się ryzyko pęknięcia skorupki.
   Zasadniczo na twardo jajka wrzucamy do zimnej wody, czekamy, aż zawrze i gotujemy je ok 7 min i zostawiamy na kilka minut w wodzie po czym studzimy.
   Jajka na miękko zaś wrzucamy do wody wrzącej, najlepiej delikatnie wkładając je łyżką. Czekamy 3 minuty i 15 sekund i pospiesznie studzimy. Jeżeli jaja są duże możemy je tak gotować 3 minuty i 30-45 sekund. Jednak jeśli tych jaj jest więcej, to z wiadomych przyczyn można je wrzucać bezpośrednio do wody (ale ostrożnie), ponieważ gdy wrzucimy np. 10 jaj to zanim włożymy ostatnie, to pierwsze będzie się już gotowało około minuty, a chyba nie będziemy się bawić w podpisywanie jajek, żeby je wyciągać po kolei... Przecież to nie pływanie synchroniczne.
   Istotną rzeczą podczas gotowania jajek jest osolenie wody. Sól wytrąci nieco wapnia ze skorupki przez co skórka między skorupką a białkiem będzie ładnie schodziła. Dodatkowo Sól zwiększa wyporność wody, a wtedy jajka opadają wolniej, dzięki czemu jest mniej prawdopodobne, że popękają.
   Po czym poznać ugotowane jajko? No, oczywiście bez obierania. jeśli zakręcimy jajkiem na stole, a ono się zatrzyma po paru sekundach, to znaczy, że jest surowe. A jeśli jajko kręci się kilkanaście sekund w dobrym tempie, oznacza to, iż jest ugotowane. W surowym jajku żółtko szuka miejsca na zrównoważenie masy ze wszystkich stron, a w ugotowanym nie ma ono możliwości przemieszczania się i siła odśrodkowa może spokojnie działać.
   Po czym poznać, że jajko jest świeże? Im dłużej leży ono po wykluciu, tym komora powietrzna staje się większa. Ukazuje to ilustracja obok. Wystarczy ugotować jajko i je obrać. Stare będzie po prostu "mniejsze", a ponadto starsze jaja wydzielają bardziej intensywną woń.
   Mam nadzieję, że dzisiejsza lekcja rozwieje pewne wątpliwości oraz nieścisłości przy gotowaniu jaj i uczyni nasze wojowanie z garnkami przyjemniejszym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz